Tydzień Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem

Data publikacji: 23.02.2016

Od poniedziałku do soboty w całym kraju osoby pokrzywdzone przestępstwem będą mogły uzyskać pomoc. W tym roku po raz pierwszy w akcji weźmie udział środowisko lekarskie.

Tydzień Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem resort organizuje po raz 15. W jego ramach bezpłatna pomoc ma być udzielana od poniedziałku do piątku w godz. 10-18 i w sobotę od 10 do 13 w całym kraju, w m.in. w istniejących w każdym województwie Ośrodkach Pomocy Dla Osób Pokrzywdzonych Przestępstwem (pełna lista OPDOP i innych instytucji uczestniczących w akcji jest na stronach www.ms.gov.pl i www.pokrzywdzeni.gov.pl - PAP). Tam pokrzywdzeni będą mogli się spotkać ze specjalistami.

 

W akcji uczestniczą policjanci, prokuratorzy, adwokaci, radcy prawni, przedstawiciele Rzecznika Praw Obywatelskich, kuratorzy sądowi, notariusze, komornicy, przedstawiciele Straży Granicznej, a w tym roku także Naczelnej Rady Lekarskiej. "Dzięki temu dyżury będą miały charakter interdyscyplinarny" - powiedziała dyrektor Agnieszka Dąbrowiecka z departamentu pomocy prawnej MS. Pokrzywdzeni mogą liczyć na pomoc prawną, ale też psychologiczną.

 

Wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak podkreślił, że przestępczość ostatnimi laty wprawdzie nie rośnie, ale wzrasta liczba osób korzystających z pomocy oferowanej w formule tygodnia pomocy.

 

W OPDOP działają organizacje pożytku publicznego, które zostały wyłonione w konkursie na świadczenie pomocy. Jak podano, w ostatnim konkursie MS premiowało te organizacje, które gwarantowały mobilność i dotarcie z pomocą do małych miejscowości, szczególnie na tereny wiejskie. W zeszłym dzięki przeznaczonym na akcję środkom z pomocy skorzystało 25 tys. pokrzywdzonych.

 

Pomoc finansowa dla pokrzywdzonych ma dwojaką formę: jedną jest szybkie działanie, głównie pomoc prawna i psychologiczna, ale także pokrycie kosztów leków i świadczeń zdrowotnych, a nawet czasowego zakwaterowania, remontu i przystosowania lokalu do potrzeb osoby, która w wyniku przestępstwa stała się niepełnosprawna; może to być też opłacenie zaległego czynszu. Kwota przeznaczona na taką pomoc wyniosła w zeszłym roku 800 tys. zł.

 

Druga forma pomocy to kompensata z Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym, na który składają się sprawcy przestępstw. Świadczenia na fundusz zasądzają od nich sądy karne. W zeszłym roku fundusz wydał prawie 20 mln zł. Warunki skorzystania z niego reguluje ustawa, w myśl której o świadczenie może się starać każda osoba pokrzywdzona "czynem zabronionym" (czyli nie tylko czynem uznanym za przestępstwo, ale też np. czynem popełnionym przez osobę niepoczytalną). Można liczyć na świadczenia do 25 tys. zł, a najbliżsi osoby, która straciła życie w wyniku przestępstwa - do 60 tys. zł.

 

"Wcześniejsza wersja tej ustawy nie była satysfakcjonująca, jedynie znikomy procent środków rozdysponowano" - zauważył Piebiak. Podkreślił też, że polskie rozwiązanie ma charakter nowatorski, a w innych krajach nie istnieje fundusz dla pokrzywdzonych, na który składają się sprawcy. "Jesteśmy o to pytani przez przedstawicieli innych państw" - dodał.

 

Sędzia Katarzyna Pawlicka z MS podkreśliła, że pokrzywdzeni mogą się zwracać o pomoc z tego funduszu nie czekając na zakończenie lub choćby wszczęcie śledztwa. "Najbliżsi kobiety zabitej w stolicy przez Kajetana P. już mogą się o to ubiegać" - dodała.

 

Resortowi zależy, by jak najszerzej informować o możliwości korzystania z tego funduszu. Wystarczy złożyć wniosek do właściwego sądu rejonowego - mówi naczelnik Marzena Kruk z MS. Na wsparcie mogą liczyć ci, którzy nie dostaną pieniędzy od sprawcy, z ubezpieczenia czy pomocy społecznej. Dla sądu badającego sprawę (z udziałem prokuratora, a bez udziału sprawcy zdarzenia) będzie się liczyło, czy pokrzywdzony nie przyczynił się do nieszczęścia, które jest jego udziałem. Wsparcie otrzymają osoby, które doznały: ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (np. pozbawienia wzroku, słuchu, mowy), kalectwa, choroby nieuleczalnej, zeszpecenia lub zniekształcenia ciała oraz naruszenia czynności narządu ciała lub jego rozstroju na okres powyżej siedmiu dni.

 

 

 

Źródło: PAP