Obchody 25 rocznicy katastrofy w Cisnej
25 lat temu w okolicach Cisnej w Bieszczadach rozbił się śmigłowiec Mi-8T ze 103. Pułku Lotniczego Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych MSW, biorący udział w rekonstrukcji zdarzeń na potrzeby Magazynu Kryminalnego 997. Nikt nie przeżył katastrofy, zginęło 10 osób, w tym policjanci, pracownik komendy w Krośnie i żołnierze piloci.
W niedzielę przy obelisku upamiętniającym katastrofę śmigłowca inspektor Piotr Michna p. o. Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie podkreślił, że "wypełnili oni słowa przysięgi, którą składamy, do samego końca. Oddali swoje życie wykonując obowiązki służbowe." Ciszę bieszczadzkich wzgórz przerwała salwa honorowa i dźwięki sygnału "Śpij kolego".
Zginęli:
- podkomisarz Marek Pasterczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krośnie
- aspirant Zdzisław Marciniak z Komendy Rejonowej Policji w Lesku
- starszy sierżant Roman Górecki z Komendy Rejonowej Policji w Lesku
- sierżant Bogusław Szuba z Komendy Rejonowej Policji w Lesku
- posterunkowy Jacek Typrowicz z Komendy Rejonowej Policji w Krośnie
- posterunkowy Marek Buda z Komendy Rejonowej Policji w Krośnie
- Kazimierz Wajda, pracownik Komendy Wojewódzkiej Policji w Krośnie
- kapitan pilot Paweł Prorok, dowówdca załogi śmigłowca
- starszy chorąży pilot Roman Pakuła, drugi pilot śmigłowca
- młodszy chorąży Jacek Główka, technik pokładowy
Uroczystości rocznicowe rozpoczęła msza święta koncelebrowana, w intencji ofiar katastrofy, pod przewodnictwem ks. Marka Typrowicza (brata Jacka Typrowicza zmarłego w katastrofie) w kościele pw. Św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Cisnej. Po nabożeństwie, pod obeliskiem ustawionym w miejscu, w którym rozbił się śmigłowiec, odbył się apel poległych oraz salwa honorowa. Asystowała kompania honorowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. Na zakończenie uroczystości złożono wiązanki kwiatów, a trębacz odegrał sygnał "Śpij kolego".
Źródło: policja.pl