Policja odnajduje coraz więcej osób zaginionych
21 tysięcy – aż tyle osób zaginionych odnaleźli policjanci w 2014 roku. Z każdym rokiem wzrasta liczba zaginionych. Zwiększa się również skuteczność Policji w tego rodzaju działaniach. Jest to m.in. wynikiem utworzenia ogólnopolskiego systemu poszukiwań osób zaginionych. Zmiany te zostały też pozytywnie ocenione przez Najwyższą Izbę Kontroli i MSW.
Jak podkreśla w swoim raporcie NIK, w Polsce stworzono system poszukiwań osób zaginionych. Od 2013 r. w Komendzie Głównej Policji działa Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych, odpowiedzialne za koordynację, analizę i bezpośrednie poszukiwanie osób zaginionych w całym kraju. Policja wprowadziła specjalnie opracowane procedury postępowania, m.in. zdefiniowała trzy kategorie zaginięć. Do każdej kategorii przyporządkowano oddzielne, odpowiednio sprofilowane grupy czynności, jakie powinny być podjęte w ramach poszukiwań prowadzonych w danej kategorii. Dokładnie określono także katalog danych, które policjant przyjmujący zgłoszenie powinien ustalić. Dodatkowo podczas nowelizacji ustawy o Policji (październik 2014 r.) zadbano o wprowadzenie zapisów prawnych, ułatwiających policjantom pracę, m.in. obecnie mogą oni tworzyć i przetwarzać bazy danych zawierające kody DNA osób zaginionych. Brak takiej bazy utrudniał wcześniej np. ustalenie, że odnaleziono ciało osoby poszukiwanej. Do tej pory istniała jedynie baza zwłok niezidentyfikowanych (NN). Policjanci każdorazowo po ustaleniu kodu DNA osoby zaginionej składali wnioski o przeszukanie bazy NN zwłok. Gdy dane nie pasowały, co jakiś czas trzeba było powtarzać procedurę. Teraz, dzięki możliwości przetwarzania informacji o kodzie DNA osoby zaginionej, może się to odbywać automatycznie.
W Policji wypracowano również procedury postępowania w przypadku otrzymywania zawiadomienia o zaginięciu osoby i prowadzenia czynności poszukiwawczych, zwłaszcza w stosunku do dzieci. W tym celu powstał system Child Alert.
W tym roku Komendant Główny Policji zatwierdził program szkolenia kursu specjalistycznego dla policjantów zajmujących się zaginięciami, który wdrożony zostanie w ciągu paru miesięcy. Poprzedzone było to pilotażowymi szkoleniami dla ponad 240 policjantów z kraju.
NIK wskazuje również na pewne nieprawidłowości w omawianym zakresie. Chodzi przede wszystkim o błędne kwalifikowanie osób zaginionych do jednej z trzech kategorii procedur. W niemal połowie jednostek Policji objętych kontrolą (12 z 29) funkcjonariusze nie potrafili nadać zgłaszanej sprawie kategorii adekwatnej do okoliczności zaginięcia. Najczęściej powtarzany błąd dotyczył przypisania zaginionego do zbyt niskiej kategorii. I tak np. osoby zaginione, które powinny zostać zakwalifikowane do kategorii pierwszej-najwyższej, wskazującej na zagrożenie ich życia lub zdrowia, były kwalifikowane do kategorii drugiej, czyli niższej, wymagającej zupełnie innych, łagodniejszych procedur, co diametralnie zmieniało sposób postępowania na niekorzyść zaginionego. To ustalenie NIK zdaniem kontrolerów znajduje potwierdzenie m.in. w Raporcie Fundacji ITAKA, który stwierdza, że Policja wykazuje nadmierną powściągliwość w nadawaniu pierwszej kategorii zaginięć.
Według danych Fundacji ITAKA 30 proc. rodzin zaginionych miało trudności ze zgłoszeniem zaginięcia na Policję. Równocześnie, jak ustaliła NIK, nie zawsze po przyjęciu zgłoszenia funkcjonariusze przystępowali do działania.
NIK zauważa, że poszukiwanie zaginionych byłoby skuteczniejsze, gdyby szpitale były zobowiązane do automatycznego informowania Policji o przyjętych osobach o nieustalonej tożsamości, lub osobach nieprzytomnych bądź niezdolnych do zrozumienia informacji albo takich, które nie ukończyły 16 lat. Taki system przekazywania informacji o hospitalizowanych przez placówki zdrowia do urzędów gmin działa w przypadku przeprowadzenia wyborów i aktualizacji spisu wyborców. Brak automatycznego systemu przekazywania Policji danych o tego rodzaju pacjentach w wielu wypadkach wydłuża lub komplikuje poszukiwania, które w rzeczywistości mogłyby zakończyć się dużo szybciej.
Formułując wnioski końcowe NIK zwraca się do MSW o wprowadzenie obowiązku informowania Policji przez placówki medyczne o przebywaniu u nich osób o nieustalonej tożsamości, osób nieprzytomnych bądź niezdolnych do zrozumienia informacji lub takich, które nie ukończyły 16 lat. Wśród zaleceń adresowanych do Komendanta Głównego Policji wymienia:
- zintensyfikowanie szkoleń policjantów, którzy zajmują się poszukiwaniami osób zaginionych oraz identyfikacją NN zwłok, w szczególności w zakresie nadawania kategorii osobom zaginionym oraz wykorzystywania badań genetycznych;
- określenie zasad współpracy Centrum Poszukiwania Osób Zaginionych z grupami poszukiwawczo-ratowniczymi;
- usprawnienie współpracy Policji z prokuraturą przy prowadzeniu identyfikacji NN zwłok.
Źródło: NIK, policja.pl