Data publikacji: 12.03.2015

Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych KGP dysponuje nowoczesnym, specjalistycznym sprzętem przeznaczonym do pomocy w odnajdywaniu zaginionych osób. Mowa o Mobilnym Centrum Wsparcia Poszukiwań(MCWP).

MCWP to nowoczesny pojazd, który jest wyposażony m.in. w agregat prądotwórczy, noktowizory, termowizory, trackery GPS, systemy map i oświetlenia zewnętrznego, a także sprzęt do udzielania pomocy medycznej. Ponadto pracę policjantów wspomaga system obserwacji terenu z powietrza, w skład którego wchodzi dron, który może np. przenosić urządzenia rejestrujące obraz. Mobilne centrum jest też punktem dowodzenia operacją, bowiem przedstawiciele służb, które biorą udział w poszukiwaniach, mają wspólny kanał łączności.

Sprzęt wykorzystywany jest m.in. w przypadkach zaginięć osób starszych, co do których istnieje podejrzenie zagrożenia życia. „Są dwie możliwości zadysponowania mobilnego centrum do akcji” – mówi podkom. Konrad Gajda z Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych – „Pierwszą z nich jest decyzja dyżurnego koordynatora CPOZ, który ma dostęp do bazy zaginięć z całej Polski. Druga to wniosek ze strony lokalnej jednostki Policji”.

Pojazd brał już udział w wielu akcjach. Jedną z ostatnich było poszukiwanie 72 – letniej kobiety w okolicach Sochaczewa. Wyszła ona na spacer do lasu i kiedy do wieczora nie wróciła, zaniepokojona rodzina zgłosiła zaginięcie. Początkowo z kobietą udało się nawiązać kontakt telefoniczny, ale nie potrafiła znaleźć drogi do domu, ani określić, gdzie się znajduje. Wkrótce bateria w jej telefonie się rozładowała.

Kobiety szukali początkowo miejscowi policjanci. Do działań zaangażowano też śmigłowiec. Ponieważ działania nie przyniosły rezultatu, koordynator z centrum poszukiwań zadecydował o wysłaniu mobilnego zespołu w teren. Przy pomocy trackerów GPS policjanci mogli dokładnie określić, który sektor został już przeszukany. „W mobilnym centrum powstał ośrodek koordynacji – spotykały się tam wszystkie grupy, m.in. policjanci z komendy głównej, policjanci z Sochaczewa oraz strażacy z OSP” – mówi podkom. Gajda.

Poszukiwania prowadzono w bardzo trudnych warunkach. Niezwykle pomocne okazały się trackery GPS i systemy map. Mobilne centrum doskonale sprawdziło się też jako punkt koordynujący działania wszystkich służb. Po całonocnych poszukiwaniach policjanci i strażacy odnaleźli zaginioną kobietę.

„Mobilne centrum bardzo pomaga w prowadzeniu poszukiwań” – kontynuuje podkomisarz. – „Pozwala nam założyć w jednym miejscu sztab, w którym mamy wszystko, czego potrzebujemy. Prozaiczne rzeczy: od prądu, ogrzewania, klimatyzacji, nie wspominając nawet o specjalistycznym sprzęcie jak np. dron. Jest łączność, kanał współpracy między służbami, sztab wie, gdzie są poszczególne zespoły ratownicze. Niczego nie brakuje – nie ma problemu z brakiem sprzętu, czy choćby wyczerpaną baterią w laptopie”.

Policjant podkreśla jednak, że nawet najnowocześniejszy sprzęt będzie bezużyteczny bez ludzi. „Na miejscu akcji zawsze, poza policjantami z KGP, jest także przedstawiciel lokalnej jednostki. Chodzi o to, aby nasze doświadczenie, nasz sprzęt, połączyć ze znajomością terenu, lokalnej specyfiki. Akcja poszukiwawcza to skomplikowany mechanizm – każdy element, połączony z innymi, tworzy współgrającą całość. Sam nowoczesny sprzęt nie jest lekiem na wszystko – ale sprzęt, w połączeniu z doświadczeniem i zaangażowaniem ludzi daje wymierne wyniki podczas akcji.” – podsumowuje podkomisarz Gajda.

Michał Siwecki, fot. Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych KGP