Strzały w Warszawie
Dziś w nocy w centrum stolicy trwały ćwiczenia antyterrorystyczne. Policjanci i przedstawiciele Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Żandarmerii Wojskowej, Straży Pożarnej i Pogotowia Ratunkowego sprawdzali, jak działają obowiązujące procedury w przypadku ataku terrorystycznego.
Ćwiczenia odbywały się m.in. w okolicach Placu Powstańców Warszawy i w siedzibie Narodowego Banku Polskiego. Funkcjonariusze mieli np. odbić zakładników z rąk terrorystów i rozbroić samochód-pułapkę wypełniony materiałami wybuchowymi. Użyte podczas ćwiczeń środki pirotechniczne i amunicja nie były oczywiście prawdziwe i miały posłużyć jedynie do urealnienia przeprowadzanych działań.
Ćwiczeniom przyglądała się minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska oraz Komendant Główny Policji nadinsp. Krzysztof Gajewski. Szefowa MSW poinformowała, że wszystkie elementy ćwiczeń będą szczegółowo analizowane, by wyeliminować ewentualne mankamenty. Minister zaznaczyła, że w tej chwili nie ma w Polsce "specjalnego zagrożenia terrorystycznego, ale musimy być czujni i przygotowani na taką ewentualność”. Poinformowała też, że tego typu ćwiczenia odbywają się w ramach rządowego programu antyterrorystycznego. - Myślę, że za rok będziemy chcieli je powtarzać - oceniła.
Źródło: MSW
