Szef MSW: Będziemy odbierać prawa jazdy kierowcom, którzy stwarzają zagrożenie

Data publikacji: 06.06.2014

-Dwa miesiące temu, zapowiedziałem że będziemy odbierać prawa jazdy kierowcom, którzy stwarzają zagrożenie. (…) Korzystamy z tego pełną gębą – będziemy odbierać prawa jazdy wszystkim tym bałwanom na drodze, którzy przez swoją lekkomyślność, głupotę lub brak wyszkolenia są gotowi zabić lub narazić innych na niebezpieczeństwo. – zapowiedział na antenie RMF FM minister Bartłomiej Sienkiewicz.

Szef MSW skomentował w ten sposób, działania policjantów, którzy w maju zatrzymali 1,2 tys. praw jazdy, kierowcom stwarzającym zagrożenie na drogach. To prawie tyle, ile łącznie w 2013 i 2012 r.

- Policjant ma prawo fakultatywnie zatrzymać prawo jazdy jeśli widzi, że pojazd kierowany przez obywatela zmusza innych do zachowań ratunkowych na drodze – przypomniał szef MSW i podkreślił, że zwiększenie bezpieczeństwa na drogach jest jednym z priorytetów resortu spraw wewnętrznych – Niezależnie od tego jakie będą koszty, będziemy zwalczać osoby, które zachowaniem na drodze powodują ofiary śmiertelne – dodał. Podczas rozmowy minister wskazał, że statystyki dotyczące wypadków na drogach w Polsce są jednymi z najgorszych w Europie i do tej pory apele do kierowców nie skutkowały – Koniec z apelami, musimy utrzymać dyscyplinę na drodze – zakończył szef MSW.

Przypomnijmy także, że zgodnie z zapowiedzią Bartłomieja Sienkiewicz w ostatnim czasie znacząco wzrosła liczba kontroli kierowców na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. Działania policji zaczynają przynosić pierwsze efekty: o 6 osób zmalała  liczba zabitych w zdarzeniach drogowych spowodowanych przez pijanych kierowców. Odnotowano również 31 proc. spadek śmiertelnych wypadków z udziałem nietrzeźwych kierujących. W MSW powstały także przepisy, które pozwolą błyskawicznie odbierać na trzy miesiące prawa jazdy kierowcom, którzy znacząco przekroczą prędkość oraz czasowo zatrzymywać dokument lub cofnąć uprawnienie w przypadkach przewożenia w pojeździe osób w nadmiernej liczbie. 

Podczas rozmowy poruszono także kwestie zabezpieczenia obchodów 25-lecia wyborów 4 czerwca 1989. Bartłomiej Sienkiewicz odniósł się m.in. do sprawy kobiety, która wjechała na terytorium Polski, a która była podobna do osoby znanej z udziału w zamachach terrorystycznych. Ostatecznie okazało się, że  pomimo fizycznego podobieństwa to była zupełnie niewinna osoba.  – Policja, szczególne CBŚ świetnie się sprawdziły. W bardzo krótkim czasie ustalono właściwe personalia tej osoby (…)  - podkreślił minister. 

Cała rozmowa dostępna jest tutaj.
 

Źródło: msw.gov.pl