Powstaje urządzenie do badania m.in. broni pneumatycznej
Na broń pneumatyczną o energii pocisku do 17 J w Polsce nie trzeba mieć zezwolenia, broni takiej nie trzeba też rejestrować. Ponadto jest ona dość tania. Wielu użytkowników broni pneumatycznej nabywa elementy konstrukcyjne i przerabia ją amatorsko, podnosząc parametry. Policyjni eksperci konstruują właśnie urządzenie do pomiarów m.in prędkości i energii pocisków wystrzeliwanych.
Aby móc zmierzyć precyzyjnie prędkość i energię wystrzeliwanego z broni pneumatycznej śrutu różnych kalibrów (na polskim rynku dominują 4,5 oraz 5,5 mm), ale także innych nietypowych (np. gumowych) pocisków pochodzących np. z broni alarmowej - policyjni eksperci budują specjalne urządzenie.
- Urządzenie będzie umożliwiało dokonanie zapisu prędkości i trajektorii pocisku o dowolnej budowie, na całym torze lotu, także w momencie uderzenia w przeszkodę i po ewentualnym jej przebiciu – kierownik projektu naukowego Maciej Wojciechowski z Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. Dodał, że takie urządzenie znajdzie swoje zastosowanie również w medycynie sądowej i w balistyce.
- Będą mogli z niego korzystać biegli sądowi, powoływani przez organa procesowe, by opracować opinie o skutkach postrzału z różnego typu broni. Będą mogli także z niego korzystać celnicy, którzy odpowiadają za udzielenie zgody na wwóz do Polski broni - powiedział Maciej Wojciechowski.
Liderem projektu naukowego jest Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji a partnerami Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie, Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia, Instytut Technologii Bezpieczeństwa Moratex, Centralny Ośrodek Badawczo Rozwojowy Aparatury Badawczej i Dydaktycznej.