Sukces poznańskich komandosów
Funkcjonariusze Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Poznaniu zwyciężyli w Pierwszym Ogólnopolskim Turnieju Mikołajkowym o Puchar Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi w brazylijskim Jiu Jitsu. Indywidualne zwycięstwo wywalczył także policjant z Poznania.
Picasso, Karaś i Szalu. Na co dzień bezimienni, anonimowi. Ich troje i cały pododdział świetnie wyszkolonych policyjnych komandosów działa w najtrudniejszych i najniebezpieczniejszych akcjach. Niemal każdego dnia narażają życie zatrzymując najgroźniejszych przestępców. Często słyszą świst kul, muszą walczyć wręcz. Są w ciągłym ruchu. Albo działają w terenie, albo wylewają pot w sali treningowej. Tu nie ma ludzi z przypadku. To są najlepsi z najlepszych. Ludzie z pasją.
Jednym z nich jest Picasso. Tak naprawdę ma na imię Paweł. Dobrze zbudowany, ale szybki, sprawny i niezwykle skuteczny. Sztuki walk trenuje od 12 lat. Od 9 brazylijskie Jiu Jitsu. Pasją zaraził go emerytowany już dziś policjant – Wojna. Także były komandos. Paweł ma dziś nieco ponad 30 lat i jest najbardziej utytułowanym poznańskim, policyjnym komandosem. W jednostce szkoli innych. Koledzy chwalą go za profesjonalizm i skromność. Skupiony na zadaniu, oddany temu co robi. Na turnieju w Łodzi zdobył pierwsze miejsce indywidualnie i drużynowo. W tym roku zajął jeszcze: III Miejsce w Mistrzostwach Polski MMA Służb Mundurowych, I Miejsce w Pucharze Polski Jiu Jitsu, III Miejsce w Mistrzostwach Polski Jiu Jitsu, II Miejsce w Otwartych Mistrzostwach Polski Jiu Jitsu. Szczególne imprezy sportowe to Abu World Professional Jiu Jitsu Championship One World One Fight, których polska edycja rozgrywała się w Warszawie. Picasso zajął w ubiegłym roku I a w tym II miejsce w tej imprezie.
Komandosi z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Poznaniu to ludzie wyjątkowi. Stawiane są przed nimi najwyższe wymagania. Spokój, opanowanie, honor, służba. Do tego doskonałe przygotowanie fizyczne: biegi, pływanie, sztuki walki wręcz, posługiwanie się bronią, znajomość pirotechniki i wiele innych umiejętności niezbędnych do wykonywania najtrudniejszych zadań. Ze względów bezpieczeństwa zwykle pozostają w cieniu. Bezimienni. I tylko tymi chwilami, kiedy stają na na podium mogą podzielić się z innymi. O policyjnych sukcesach mówić im nie wolno.
Źródło: KWP w Poznaniu