1:0 dla naszych
Była gorąca atmosfera i wiele sportowych emocji. Na murawie boiska przy ul. Kawęczyńskiej 44 spotkała się reprezentacja polskich policjantów z drużyną ukraińskich milicjantów. Licznie zgromadzona publiczność miała okazję obejrzeć niezwykle ciekawe widowisko piłkarskie, które zakończyło się zwycięstwem drużyny gospodarzy. Sportowym zmaganiom towarzyszyły pokazy sprzętu i wyposażenia polskiej Policji, a także tresury psów policyjnych.
Wczesnym popołudniem na stadionie Dzielnicowego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Kawęczyńskiej 44 w Warszawie zaczęli gromadzić się pierwsi sympatycy piłki nożnej. Powodem było niezwykłe widowisko sportowe zorganizowane pod hasłem „Na rok przed Euro 2012”. Na murawie boiska zmierzyć się miały dwie drużyny: polscy policjanci przeciwko milicjantom z Ukrainy, którzy przyjechali do Polski z dwudniową delegacją. Przed ostateczną rozgrywką swoje siły wypróbowały jeszcze dwa inne zespoły: reprezentacja gwiazd sportu i estrady przeciwko drużynie przyjaciół Euro. Mecz zakończył się wynikiem 1:1. Na wyraźną prośbę publiczności sędzia zdecydował, że o wyniku meczu przesądziły rzuty karne. Ostatecznie drużyna przyjaciół Euro zwyciężyła 4:3.
To był jednak dopiero przedsmak prawdziwych piłkarskich emocji. Po przerwie, podczas której można było podziwiać popisy cheerleaderek, na murawę weszli reprezentanci polskich i ukraińskich funkcjonariuszy. Po wysłuchaniu hymnów obu państw w wykonaniu Orkiestry Reprezentacyjnej KSP, rozpoczęto grę. Na czele polskiego zespołu stanął sam Komendant Główny Policji, gen. insp. Andrzej Matejuk. W składzie drużyny znaleźli się także m. in. rzecznik Komendanta Stołecznego podinsp. Maciej Karczyński, dyrektor CBŚ insp. Adam Maruszczak i naczelnik warszawskiego Zarządu CBŚ, mł. insp. Sebastian Michalkiewicz.
Obie drużyny stworzyły wiele niebezpiecznych akcji pod bramką przeciwnika. Jedyny gol padł w 21 minucie meczu. Strzelił go reprezentant polskiej drużyny, Jarosław Torbicz. W przerwie meczu odbył się pokaz gimnastyki artystycznej w wykonaniu zawodniczek z Uczniowskiego Klubu Sportowego „Irina”. Podczas drugiej połowy padało wiele świetnych strzałów, ale wynik aż do końca pozostał nie zmieniony. Brak goli zrekompensowała brawurowa gra bramkarza naszej drużyny, Andrzeja Sokala, którego świetna obrona wielokrotnie ratowała naszych od utraty bramki.
Po meczu kapitan drużyny polskich policjantów, gen. insp. Andrzej Matejuk, podziękował wszystkim piłkarzom za udział w rozgrywkach i wręczył pamiątkowe puchary. Imprezę uświetnił też występ Michała Milowicza i zespołu Modern Talking Reloaded.