Niesłuszny areszt i odszkodowanie

Data publikacji: 26.05.2011

Byli policjanci, którzy przez niesłuszne oskarżenia pożegnali się ze służbą w Policji, przez wiele lat starali się o uniewinnienie, a następnie o odszkodowanie za złamaną karierę. Sądy obydwu instancji uznały, że policjanci są niewinni.

W 2005 roku kierownicy wydziałów do zwalczania przestępczości gospodarczej w Komendzie Wojewódzkiej w Poznaniu i Miejskiej w Lesznie zostali pomówieni przez jednego z biznesmenów o przyjmowanie wysokich łapówek w zamian za zapewnienie nietykalności. Obydwaj zostali aresztowani na polecenie prokuratury w Katowicach. Dla dobra służby odeszli z Policji. Po dwóch latach po aresztowaniu zostali uniewinnieni przez Sąd Rejonowy w Lesznie. Zdaniem sądu dowody zebrane w sprawie pozwoliłyby na oskarżenie każdej osoby w Polsce. Wyrok uniewinniający podtrzymał również Sąd Okręgowy w Poznaniu.

Byli policjanci wystąpili też do sądu o odszkodowanie. Leszkowi Matyllowi za niesłuszny areszt Sąd Okręgowy w Gliwicach przyznał 300 tyś. zł zadośćuczynienia i 175 tyś odszkodowania, natomiast  Maciejowi Kowalskiemu 550 tyś. zł.