Coś się zaczyna, coś się kończy
Na Białej Sali Pałacu Mostowskich odbyły się dwa ważne wydarzenia. Jednym z nich było ślubowanie złożone przez 48 nowo przyjętych policjantów. Kolejnym wyjątkowym momentem było pożegnanie dwóch oficerów odchodzących na emeryturę: podinsp. Aleksandry Sobieskiej-Ptaczek i podinsp. Huberta Pełki. W uroczystości udział wziął komendant stołeczny wraz z zastępcami, kadra kierownicza stołecznej Policji oraz ks. kapelan. Wśród zaproszonych gości byli także najbliżsi policjantów składających przysięgę.
Ślubowanie jest pierwszym i najważniejszym dniem w życiu policjanta. Ta szczególna chwila towarzyszy funkcjonariuszowi przez kolejne lata służby. 10 marca 2020 roku 37 policjantów i 11 policjantek doświadczyło tej wyjątkowości. W Białej Sali Pałacu Mostowskich głośno i zdecydowanie wypowiedzieli słowa roty za Komendantem Stołecznym Policji. W tym szczególnym momencie towarzyszyli im najbliżsi. W uroczystości udział wzięli także: I Zastępca Komendanta Stołecznego Policji insp. Krzysztof Smela, Zastępca Komendanta Stołecznego ds. prewencji Policji insp. Marek Chodakowski, kierownicy komórek i jednostek organizacyjnych stołecznej Policji oraz Kapelan Komendy Stołecznej Policji ks. Józef Jachimczak. Po przysiędze generał wręczył każdemu z nowo przyjętych policjantów legitymację służbową.
Ważnym dniem dla policjanta jest również ten, w którym kończy służbę. W trakcie uroczystości pożegnało się z mundurem dwóch oficerów stołecznej Policji: Naczelnik Wydziału dw. z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw podinsp. Hubert Pełka i Zastępca Naczelnika Wydziału Ochrony Informacji Niejawnych i Archiwum podinsp. Aleksandra Sobieska-Ptaczek.
Generał wręczył oficerom odchodzącym na emeryturę pamiątkowe ryngrafy oraz podziękował im za oddanie i profesjonalizm w wieloletniej, codziennej służbie.
- podinsp. Hubert Pełka, Naczelnik Wydziału dw. z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji: Do służby w Policji wstąpił w 1992 roku. całe swoje życie zawodowe związany był z garnizonem stołecznym Policji i pionem kryminalnym. Już od początku służby dał się poznać jako znakomity policjant operacyjny, początkowo w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa II, a następnie w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa V. Służbę w Wydziale ds. Terroru Kryminalnego i Zabójstw KSP rozpoczął w 1999 roku. Od 2006 roku zajmował stanowiska kierownicze m.in. kierownika sekcji i zastępcy naczelnika, a od 2017 roku – naczelnika wydziału. Podinsp. Hubert Pełka przyczynił się do rozwiązania wielu spraw o największym ciężarze gatunkowym w kategorii przestępstw kryminalnych, doprowadzając do zatrzymania sprawców zabójstw czy uprowadzeń. W służbie został odznaczony Srebrnym Medalem Za Długoletnią Służbę, Brązowym Krzyżem Zasługi oraz srebrną odznaką „Zasłużony Policjant”.
- podinsp. Aleksandra Sobieska-Ptaczek, Zastępca Naczelnika Wydziału Ochrony Informacji Niejawnych i Archiwum: Do służby w Policji wstąpiła w 1994 roku. Doświadczenie zawodowe zdobywała początkowo w Komendzie Rejonowej Policji w Rybniku w pionie prewencji jako aplikant oraz w pionie kryminalnym jako asystent. W 2000 roku rozpoczęła służbę w pionie kryminalnym Komendy Stołecznej Policji zajmując się zwalczaniem przestępczości gospodarczej i korupcji. Od 2007 roku związana była z Wydziałem Ochrony Informacji Niejawnych i Archiwum Komendy Stołecznej Policji, w którym w 2008 roku objęła stanowisko Kierownika Sekcji, a w 2017 – zastępcy naczelnika. Podinsp. Aleksandra Sobieska-Ptaczek dała się poznać koleżankom i kolegom oraz współpracownikom jako niezwykle sumienna policjantka o wielkim sercu i pasji zawodowej. W służbie została odznaczona Srebrnym Medalem Za Długoletnią Służbę oraz złotą odznaką „Zasłużony Policjant”.
Generał nawiązał do 95. rocznicy powstania Policji kobiecej i zacytował dewizę słynnej komisarz Stanisławy Filipiny Paleolog: – „po pierwsze człowiek, po pierwsze prawo, po pierwsze Policja” te wszystkie wartości są równorzędne – dodał nadinsp. Paweł Dobrodziej. Chciałbym, by te wartości i słowa roty ślubowania, które wypowiedzieliście tak pięknie były drogowskazem w Waszej służbie. Praca ta daje ogromną satysfakcję, która wiąże się z przywilejem pomagania ludziom, jednocześnie jest pełna wyrzeczeń, wymaga od nas dyspozycyjności i umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Są też policjanci, którzy za tę służbę płacą najwyższą cenę. Taką osobą był podkom. Andrzej Struj, funkcjonariusz Komendy Stołecznej Policji, w lutym uczciliśmy 10. rocznicę jego śmierci.
Komendant żegnając oficerów odchodzących na emeryturę podkreślił ich wyjątkowość oraz ogromne doświadczenie i specyfikę wydziałów, którymi kierowali. – Dla mnie to wielki zaszczyt, że mogłem współpracować z takimi policjantami – dodał na koniec komendant.
Do podziękowań i życzeń przyłączył się także Kapelan Komendy Stołecznej Policji ks. Józef Jachimczak.
W imieniu odchodzących na emeryturę oficerów podziękowania byłym i obecnym przełożonym, kolegom i koleżankom oraz podwładnym złożył podinsp. Hubert Pełka. Naczelnik zwrócił się także do ślubujących policjantów: – rota ślubowania, którą wypowiedzieliście, mówi wyraźnie, że będzie służyć, nie pracować. Służyć i pilnować, aby zwykli ludzie nie musieli się bać. (…) Nagrodą będzie przekonanie, że robicie coś dla innych, nawet gdy oni o tym nie wiedzą.
Na koniec uroczystości utrwalono wyjątkowe chwile pamiątkowym zdjęciem.
Tekst: Ewelina Kucharska – miesięcznik „Stołeczny Magazyn Policyjny”
Foto: podkom. Piotr Świstak, film: nadkom. Jarosław Florczak
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 32.08 MB)