Media równych szans

Data publikacji: 28.05.2015

27 maja br. przedstawiciele Policji uczestniczyli w konferencji „Media równych szans – rola mediów w kształtowaniu postaw tolerancji i poszanowania różnorodności” zorganizowanej przez pełnomocnika rządu ds. równego traktowania i Krajową Rada Radiofonii i Telewizji.

(Nie)obecność kobiet w mediach

Pełnomocnik rządu ds. równego traktowania prof. Małgorzata Fuszara oceniła, że "problem nierówności kobiet w mediach jest od dawna zauważany; podobnie jak inne wymiary nierówności - osób niepełnosprawnych, mniejszości etnicznych i narodowych, wyznaniowych, osób LGTB, osób starszych". Dodała, że problem nieobecności tych grup w mediach pojawia się przy okazji praktycznie wszystkich rozmów z tymi środowiskami. Tymczasem, jak podkreślała, w kształtowaniu postaw społecznych wobec grup narażonych na dyskryminację istotna jest nie tylko edukacja, ale także zaangażowanie mediów.

Jan Dworak, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT), podkreślał, że rada stoi na straży ochrony słowa i swobody wypowiedzi; które są podstawą innych dążeń np. do bardziej sprawiedliwego, ciekawego, niestereotypowego kreślenia ról społecznych.

Anna Dryjańska i Piotr Pacewicz przedstawili wyniki badań przeprowadzonych od kwietnia 2014 r. do marca 2015 r., które polegały na monitoringu 14 najważniejszych publicystycznych programów radia i telewizji pod kątem obecności kobiet w mediach. Wynika z nich, że wśród osób komentujących wydarzenia w głównych mediach jest tylko 13 proc. kobiet. Wskazywali, że skoro istnieje czynne i bierne prawo wyborcze, to powinno się mówić o medialnych prawach wyborczych - prawie kobiet do bycia reprezentowanymi w mediach, komentowania otaczającej rzeczywistości, zwłaszcza politycznej. Wśród uczestników konferencji pojawiły się głosy, że dziennikarska rutyna wpływa na dobór gości programów, bo media korzystają z tych samych "dyżurnych" komentatorów. Mają np. ulubionych czy wręcz ukochanych polityków, oczywiście głównie mężczyzn.

Barbara Turowska, dyrektor departamentu monitoringu KRRiT podkreślała, że rada jako regulator medialny nie jest wyposażona w żadne narzędzie, które pozwoliłoby choćby oczekiwać od mediów innych, bardziej wyrównanych relacji między obecnością kobiet a mężczyzn w radio i telewizji. Turowska przywołała wyniki analiz KRRiT dotyczących badań audycji publicystycznych wyemitowanych w związku z ostatnimi wyborami do parlamentu europejskiego i wyborami samorządowymi. Dane dot. kampanii prezydenckiej są obecnie oceniane. KRRiT analizowała 120 godzin materiału audiowizualnego audycji publicystycznych, które dotyczyły wyborów i były wyemitowane w ciągu dwóch tygodni przed nimi. "Wynik 14 proc. do 86 proc. na niekorzyść kobiet jest bardzo daleki od wszelkich parytetów, o których się w Polsce mówi, czyli choćby od 30 proc.".

Marcin Chałupka z Krytyki Politycznej zaprezentował uczestnikom konferencji ogólnopolską bazę specjalistek - portal ekspertki.org. "Analizy wskazują że media są bardziej męskie niż kobiece. Jest za mało kobiet w mediach, za mało kobiet w polityce, za mało kobiet ekspertek. Do rzeczywistej równowagi genderowej w mediach jest daleko" - ocenił. Podkreślał, że wzmocnienie obecności kobiet w życiu publicznym to np. gwarancja zróżnicowanego punktu widzenia. Ułatwieniem ma być właśnie portal ekspertki.org, gdzie znaleźć już można dane kontaktowe do kobiet ekspertek z wielu dziedzin.

Otwarcie na różnorodność

Podczas drugiego panelu eksperci dyskutowali o różnorodności religijnej, etnicznej, narodowej i językowej w mediach. Głównymi kwestiami, jakie poruszono podczas dyskusji była dysproporcja czasu antenowego dla programów katolickich i niekatolickich oraz pory, w których są emitowane programy kierowane do mniejszości narodowych i etnicznych – zazwyczaj albo bardzo późne albo bardzo wczesne. Zdaniem rozmówców złą tendencją jest także „spychanie” audycji tematycznych do kanałów internetowych, do których dostęp jest ograniczony. Również problemem jest przekazywanie nieprawdziwych (niesprawdzonych) informacji utrwalających stereotypowe myślenie oraz mówienie o różnokulturowości raczej w kontekście problemu (sprawy romskie, wietnamskie, żydowskie).

Co dalej?

Podsumowując konferencję, prof. Małgorzata Fuszara powiedziała, że problem nierówności kobiet w mediach, podobnie jak inne wymiary nierówności np. mniejszości etnicznych, narodowych i wyznaniowych opiera się na dwóch przewijających się wątkach – zasadzie proporcjonalności (ilości) i sposobie pokazywania (popadania w stereotypy), którymi często grają media, żeby utrzymać status quo.

Konferencja uwidoczniła potrzebę edukacji społecznej, w tym przedstawicieli mediów, wprowadzenia forum widza (statystyki oglądalności dotyczą głównie reklamodawców, a nie potrzeb i preferencji odbiorców), stworzenia wewnętrznych kodeksów etycznych w dużych spółkach mediowych, a także przygotowania regulacji prawnych.
 

Źródło: inf. własna/ PAP