Plama na opinii a służba

Data publikacji: 07.04.2014

Przyjęcie do służby w Policji nie jest aktem, który na zawsze daje policjantowi patent na jej pełnienie. Ustawowy wymóg posiadania nieposzlakowanej opinii powoduje, że jakikolwiek błąd popełniony czy to w czasie bycia policjantem, a nawet przed podjęciem służby może skutkować rozstaniem z mundurem. Można i trzeba zapytać, co właściwie oznacza nieposzlakowana opinia, czego ona dotyczy i wedle jakich kryteriów się ją określa?

Najprościej mówiąc nieposzlakowana opinia oznacza, że danej osobie nie można zarzucić zachowań sprzecznych z normami moralnymi, etycznymi oraz prawnymi.

W ustawie o Policji pojęcie to zawiera art. 25 ust. 1 . Otóż przepis ten określa kto może pełnić służbę w Policji, stwierdzając, że może to być osoba między innymi „o nieposzlakowanej opinii, która nie była skazana prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo, także skarbowe”. Taka redakcja przepisu daje podstawę do wniosku, iż „cieszyć się nieposzlakowaną opinią” trzeba nie tylko w czasie służby ale także przed jej podjęciem. Jest to więc pojęcie wykraczające poza ocenę zachowań związanych tylko ze służbą i dotyczy także sytuacji niezwiązanych z nią bezpośrednio.

Ponadto nie karalność sądowa nie jest wystarczającym znamieniem dla przyjęcia, że opinia jest nieposzlakowana. Jest to więc pojęcie szerokie i przez to trudne w interpretacji. W Policji nie istnieje jasny katalog znamion owego pojęcia. Na pewno wzorcem osoby cieszącej się tym określeniem jest osoba cechująca się: uczciwością, rzetelnością, odpowiedzialnością, lojalnością czy odwagą przedkładania interesu publicznego nad prywatny. W praktyce poza wymienionymi warunkami należy nieposzlakowaną opinię policjanta rozpatrywać przez pryzmat wzorca etycznego zawartego w „Zasadach etyki zawodowej policjanta”. Przywrócić nieposzlakowaną opinię jest trudno. Tu nie ma przedawnienia. W każdym razie to przełożony w sprawach osobowych podejmuje decyzję czy postępek z przeszłości może decydować o jakości opinii na ten moment.

Sąd Najwyższy w jednej ze swych uchwał interpretacyjnych przyjął, iż zatarcie skazania nie oznacza zmiany oceny sprawcy w sferze etyczno-moralnej. Powyższe stanowisko przyjmuje, że zatarcie skazania nie musi automatycznie usuwać zastrzeżeń co do wysokich walorów etycznych lub nieposzlakowanego charakteru sprawcy.

Także policjant, któremu przedstawiono dopiero zarzuty obejmujące czyny popełnione w związku z pełnieniem funkcji publicznej, ścigane z oskarżenia publicznego, nie spełnia ustawowego wymogu posiadania nieposzlakowanej opinii. Jak wynika z ostatnich kilku przynajmniej wyroków sądów administracyjnych w Polsce, funkcjonariusz na którym ciąży zarzut popełnienia przestępstwa nie powinien nadal wykonywać dotychczasowych czynności, gdyż „nie wzbudza społecznego zaufania i podważa autorytet Policji". Skarżący (policjant) zgłaszając się do służby musiał mieć świadomość nie tylko szczególnego charakteru pracy, ale i ciążącego na nim obowiązku wyróżniania się nieskazitelną postawą moralną oraz posiadania przymiotu niekaralności. Jednocześnie - i to jest też godne podkreślenia - sąd administracyjny zauważył, że w sytuacji gdy zarzuty stawiane policjantowi okażą się niezasadne, a postępowanie karne zakończy się wyrokiem uniewinniającym albo orzeczeniem o umorzeniu postępowania z powodu niepopełnienia przestępstwa, to wówczas na mocy art. 42 ust. 1 i 5 ustawy o Policji, funkcjonariusz może być przywrócony na stanowisko równorzędne z wypłatą świadczenia pieniężnego odpowiadającemu uposażeniu na stanowisku zajmowanym przed zwolnieniem. W konsekwencji przepis ten zabezpiecza prawa funkcjonariusza do powrotu do służby w sytuacji wykazania jego niewinności.


Zaprezentowane stanowisko prawne przygotował mecenas Bogdan Paduch (KWP w Gorzowie Wlkp.).

Źródło: Komunik@tor 14/2014