98-letnia Pani Zofia Matias otrzymała Złoty Medal Za Zasługi dla Policji

Data publikacji: 23.05.2018

23 maja 2018 roku o godzinie 11.00 w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Łodzi odbyła się uroczysta zbiórka z udziałem Sekretarza Stanu w MSWiA Jarosława Zielińskiego oraz Zastępcy Komendanta Głównego Policji nadinsp. Jana Lacha. Zaproszonych gości powitał Komendant Wojewódzki Policji w Łodzi insp. Andrzej Łapiński, w szczególności wyróżnioną Złotym Medalem Za Zasługi dla Policji 98-letnią Zofię Matias, której historię wszyscy wysłuchali z ogromnym wzruszeniem.

Wieczorem 3 listopada 1929 roku do służby przygotowywał się 24-letni posterunkowy Marian Antczak, funkcjonariusz łęczyckiej Policji Państwowej, mieszkający w internacie komendy Policji. Zjadł kolację. Zapamiętała go biegająca po korytarzach budynku dziewięcioletnia dziewczynka, córka Maksymiliana Macudzińskiego, miejscowego policjanta. Nikt nie spodziewał się, że posterunkowemu nie będzie dane powrócić ze służby.

W tym czasie w okolicach Łęczycy ukrywał się razem ze wspólnikami niejaki Józef Zajączkowski vel Zając, zaopatrzony w dwa rewolwery, nowy garnitur i zrabowaną wcześniej w Pabianicach gotówkę. Był akurat urlopowany z więzienia, gdzie odsiadywał karę za napady i kradzieże. Tej nocy bandyci postanowili dokonać w mieście  napadu. Zaalarmowani strzałami policjanci rzucili się w pościg. Zajączkowski strzelając w ich kierunku zabił posterunkowego Antczaka. Śmierć łęczyckiego policjanta Mariana Antczaka potwierdzony został wpisem w księdze stanu cywilnego, a o to cytat z tej księgi:

„Działo się w mieście Łęczycy dnia czwartego listopada tysiąc dziewięćset dwudziestego dziewiątego roku o godzinie jedenastej rano. Stawili się: Jan Bednarek i Borys Zaniemojski obaj pełnoletni policjanci z Łęczycy i oświadczyli, że dnia wczorajszego o godzinie dwunastej w nocy zmarł w Łęczycy Marian Antczak kawaler,  lat dwadzieścia cztery mający, policjant, syn Walentego i Anny z Miągowskich małżonków Antczaków, urodzony w Rajsku powiat Kolski. Po przekonaniu się o zejściu Mariana Antczaka akt ten stawającym przeczytany sami podpisaliśmy…” koniec cytatu.

Post. Antczak, uhonorowany pośmiertnie Krzyżem Zasługi za Dzielność, pochowany został na łęczyckim cmentarzu Rzymsko-katolickim parafii św. Andrzeja Apostoła. Płytę pomnika ufundowanego w rocznicę tragicznych wydarzeń przez społeczeństwo Łęczycy zdobi panoplium z wizerunkiem orła trzymającego w szponach skrzyżowane szable i karabin oraz inskrypcja:

„ŚP MARJANOWI ANTCZAKOWI FUNKCJONARIUSZOWI POLICJI PAŃSTWOWEJ… BOHATEROWI OBOWIĄZKU… POLEGŁEMU W OBRONIE ŁADU I BEZPIECZEŃSTWA W DNIU 3 LISTOPADA 1929 R. SPOŁECZEŃSTWO ŁĘCZYCY”.

Historię przygotowania do ostatniej służby post. Mariana Antczaka, podobnie jak  i inne opowieści z życia codziennego policjantów okresu międzywojennego, zawdzięczamy wspomnianej już wcześniej małej Zosi, obdarowanej przez Mariana Antczaka słodyczami przed wyjściem do ostatniej służby. Dziewczynka w dzieciństwie odwiedzała jego grób, a jako dorosła kobieta przez dziesięciolecia opiekowała się nim przez lata,  pielęgnując pamięć o poległej „ofierze obowiązku”. Dziś pani Zofia Matias jest z nami i mamy szczególną okazję podziękować jej za przywracanie pamięci o korzeniach naszej służby.

Pani Zofia Matias w październiku tego roku skończy 98 lat. Pochodzi z Tuliszkowa ( to małe miasteczko obecnie w powiecie tureckim). Jej ojciec służył w Legionach polskich w 3. pułku saperów. Walczył z bolszewikami pod Grodnem, gdzie został ranny. W 1923 roku wstąpił do Policji i został przydzielony do powiatu łęczyckiego, prowadził referat wojskowy. Zofia Matias, wdowa,  dochowała się dwóch synów, troje wnucząt oraz czworo prawnucząt. Swoje dzieci wychowywała w duchu patriotycznym z tradycją rodziny wojskowej w tle.  

Dziś już 98-letnia Pani Zofia otrzymała z rąk Sekretarza Stanu w MSWiA Jarosława Zielińskiego Złoty Medal Za Zasługi dla Policji oraz symboliczne kwiaty będące wyrazem wdzięczności.  Z autentycznością szczerością opowiedziała o swoich doświadczeniach , przekazała wyrazy uznania dla Polskiej Policji a do młodzieży apelowała o patriotyzm.

Uroczysta zbiórka związana z uhonorowaniem Pani Zofii była doskonałą okazją do wyróżnienia przez Ministra oraz KGP, za szczególne osiągnięcia w służbie, ośmiu policjantów. Zbiórkę swoją obecnością zaszczycił również Komendant Główny PSP gen. Leszek Suski, Inspektor Nadzoru Wewnętrznego w MSWiA Pan Andrzej Sprycha, Komendant Woj. PSP  w Łodzi  st.bryg. Jarosław Wlazłowski, p.o. Komendanta PSG w Łodzi mjr SG Marcin Burdalski, Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi Pan Dariusz Pieniak, Łódzki Kurator Oświaty Pan Grzegorz Wierzchowski, w imieniu Wojewody Łódzkiego Zastępca Dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Pan Marcin Szmaja oraz Prezes Stowarzyszenia Rodzina Policyjna 1939 rok w Łodzi Pan Jarosław Olbrychowski wraz z  Panem Józefem Kuczką a także kapelan ks. Jacek Syjud, Wiceprzewodniczący Zarządu Wojewódzkiego NSZZP Pan Jarosław Bankowski, Wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Policji Pan Michał Bienias. Szczególnie serdecznie KWP w Łodzi powitał Panią Zofię Matias wraz z synem oraz uczniów klas policyjnych łódzkich liceów.

Doskonałym podsumowaniem uroczystości były zacytowane przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi słowa „Ojczyzna to ziemia i groby. Narody, tracąc pamięć, tracą życie”.